pieniądze

byłem w jakimś obcym mieście, jakiś hotel. zamówiłem dwa drinki (byłem z kimś) i barman mówi – 1400 zł (za dwa drinki), bez mrugnięcia zapłaciłem, ale byłem wściekły. potem była jeszcze jedna podobna sytuacja z pieniędzmi. też za pierdołę ogromna kasa. ale za jakiś czas wszystko się wyjasniło, zwrócono mi pieniądze, przeproszono i wszystko się zakończyło szczęsliwie dla mnie. ciekawe co mnie spotka w rzeczywistości…