Ścigany i łowca. Jedna świadomość w dwóch ciałach.

Przechodzę świadomością z ciała do ciała. Jestem myśliwym, jakimś policjantem i latam na wysokości około 10 metrów (tylko ciałem, bez użycia technologii) a jednocześnie uciekam na ziemi przed tym myśliwym. Ja “policjant” szukam zabójcy i jednocześnie jestem tym zabójcą na ziemi. Zmiana ciała jest bardzo nieprzyjemna i męcząca. Powoduje trudności w oddychaniu i ból. Jestem jednocześnie w dwóch ciałach. Czuję strach (być może to ciało na ziemi, nie jest wcale zabójcą, lub po prostu się boi tego co go czeka) a ten drugi, który go szuka, jest opanowanym dziwnym uczuciem. Zaciekłość i złość, choć jednocześnie pewność swoich racji. Bardzo męczący sen. Przebudzenie (o 00:30) było ostatnim wyjściem z ciała. Podczas przebudzenia coś jakby wycisnęło ostatnie resztki powietrza z moich płuc. To był fizyczny, już realny ból.