śniło mi się pukanie do drzwi wejściowych w moim domu. obudziłem się ale nie usłyszałem nic. ponownie zasnąłem. przyśniła mi się sąsiadka z 1 piętra (85 letnia staruszka) która zapukała ale od wewnątrz mojej spiżarni (!?!?!) i powiedziała, że ma dla mnie chleb i kazała mi iść ze sobą. w mojej spiżarni były schody w dół, jakby na ukrytą klatkę schodową. czułem, że jest coś nie tak. ona była odwrócona do jakiejś szafki i szukała czegoś (tego chleba??) mówiła żebym poczekał, ale ja uciekłem bo tam było coś złego… bardzo złego. wtedy znów się obudziłem
Miesiąc: kwiecień 2009
dom i płomienie
dom, z wielkim ogrodem, ale zapuszczonym. z kimś się kłóciłem… potem wziąłem miotacz ognia i podpaliłem wszystko w ogrodzie. sen był dłuższy – wiem że coś tam jeszcze było, o coś chodziło w nim, ale nie umiem tego opisać.
urzędy
sen był krótki. mojej mamie urząd skarbowy zablokował konto bankowe bo nie płaciła jakiś podatków. hmmm… czekam w takim razie na rozwój sytuacji – może to do mnie coś z urzędu przyjdzie.
no i stało się
po raz pierwszy jestem w stanie udowodnić że miałem proroczy sen. dziś odebrałem zawiadomienie z nadzoru budowlanego że przyjdzie KOMISJA na oględziny mojego budynku. a sen poniżej… komisja 🙂
komisja
uśmiałem się. do mojego rodzinnego mieszkania z dzieciństwa przyszła komisja (3 osoby) bo ktoś doniósł na nas, że nasz pralka za głośno pracuje. ja wiedząc o tym wcześniej (nie wiem skąd) zrobiłem poprawki i naprawy w tej pralce aby chodziła cicho. Przyszła komisja a przewodniczącym był młody chłopak. wpuściłem ich do mieszkania, włączyli pralkę, sprawdzili i było ok. jak ja wtedy zacząłem bić tego chłopaka. ale tylko po twarzy i tylko z otwartej dłoni. klaskało strasznie, ja go tłukłem mówiąc że znowu nie ma racji i że ma się wynosić.