byłem na wycieczce na mauritiusie… cudowny kurort, piękna pogoda. byłem z paczką przyjaciół. weszliśmy do wewnętrznego parku kurortu.. usiedliśmy przy stoliku gdy zaatakowali nas dresiarze !!! kazali się wynosić. byli agresywni.. my, będąc spokojnymi ludźmi wynieślismy się do innego stolika. natychmiast zaczął padać deszcz. zrobiło się szaro i ponuro…