spałem pod swoim domem w ogrodzie. nagle weszła jakaś banda a ja znalazłem się w mieszkaniu. świeciłem im latarką w twarze mówiąc, że mają się wynosić. gdy sobie poszli wróciłem do ogrodu żeby się położyć. wtedy zaatakowały mnie osy, kilka nawet boleśne użądliło… uciekłem więc do domu…