biegałem po domu i polowałem na osy. nie było ich dużo… może pięć, sześć… ale pojawił się też szerszeń. ogromny jak moja dłoń. dopadłem go w łazience. przycisnąłem drzwiami do rury kaloryfera….
biegałem po domu i polowałem na osy. nie było ich dużo… może pięć, sześć… ale pojawił się też szerszeń. ogromny jak moja dłoń. dopadłem go w łazience. przycisnąłem drzwiami do rury kaloryfera….