jeden znajomy został dziadkiem. przywiózł wnuka chcąc go pokazać. trzymał go stojąc na schodach i prawie go upuścił. potem inny znajomy… ukrywa swój związek z pewną kobietą, ukrywa też że jest ojcem jej dziecka. prosi mnie o dyskrecję. odpowiadam mu, że przecież nigdy go nie zawiodłem. on na to że wie… ale chciał to usłyszeć ode mnie.