W firmie afera, bo księgowości skończył się toner. Zamieszanie u mnie na dole, do mnie pretensje że nie kupiłem tonerów. Ja na to, że tonery to nie moja sprawa (bo faktycznie, w realnym życiu materiały eksploatacyjne zamawia ktoś inny). I spokojnie odszedłem do swojej pracy. To tyle snu.