Byłem w domu, ale to nie był mój aktualny dom. Byłem w związku z inną kobietą. Jej córka była chyba niepełnosprawna, nie mówiła, miała około 19 lat. Byłem w jej pokoju, czytałem jej jakąś książkę. Dzwonek do drzwi, wszedł mężczyzna. Ojciec dziewczyny. Dziewczyna wstała, poszła się przywitać. Mężczyzna zapytał czy może pobyć z córką (?!). Odpowiedziałem, że jasne, to Twoja córka. Wyszedłem do drugiego pokoju i zostawiłem ich samych. Dziwny sen.
Miesiąc: kwiecień 2019
Dobry poranek
Czas zacząć dzień. Zupełnie przypadkowo, bez ustawki i planowania, dzień rozjaśniło słońce wpadające z tej strony (nie nie.. ta druga ściana), kubki smakowe rozkosznie oplata zawartość kubka z kakao Keitha, z głośników płynie Ganesh Invocation…już na starcie jest nieźle 🙂 Takich szamańskich poranków życzę sobie i Wam każdego dnia.