Najtrudniej jest odpuścić. Jednak to klucz do wszystkiego.

To niesamowicie trudne, mogłoby się wydawać, choć z drugiej strony bardzo proste. Jedno słowo załatwi temat. Powiedzieć w myślach NAMASTE, wysłuchać, nawet wtedy, gdy wiemy, że próba dyskusji nie ma żadnego sensu. To głaz w rzece. Niezmienny, uparty i głuchy. Jednak cel uświęca środki. Szczególnie w przypadku, gdy jedynym środkiem jest wspomniane NAMASTE w myślach, uśmiech i wspomniane wysłuchanie. Nikomu nie dzieje się krzywda. Jak ryba płynąca pod prąd omija wielki kamień w wodzie. Nie jest w stanie go przesunąć, nie jest w stanie go przeskoczyć. Jednak rzeka jest szeroka. Wystarczy sprytnie opłynąć. Kamień sobie myśli, że zwyciężył, choć to on został w tym samym miejscu. Ryba ma dla siebie całą rzekę. Płynie dalej. Niech tak zostanie. NAMASTE

Jeden komentarz do “Najtrudniej jest odpuścić. Jednak to klucz do wszystkiego.”

  1. Ładna, nośna metafora. Jej rozwinięciem mógłby być poemat „Złowiony” Tadeusza Różewicza – polecam mimo, że wielu kwestionuje uprawnienia poetów do miarodajnych ocen, twierdząc, że to blaga, blaga i blaga.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *