sklepy i poszukiwania produktu

dziwny sen. mialem kupić barszcz w proszku, chodziłem po sklepach i wszędzie były kolejki. dotarłem do dużego supermarketu ale tam nie mieli barszczu :). spotkałem kolegę ze straży miejskiej i wyszedłem ze sklepu. 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *