sen jakiś był, ale nie pamiętam. jedyne co mi zostało w pamięci, to efekt, jakbym chciał się mocno podnieść i nie mógł. jakby moja głowa była w gęstym żelu, albo przykryta gumą. naciągała się mocno i trzymała. ale w końcu udało się. i obudziłem się na siedząco. szyja mnie bolała i miałem okropnie ciężką głowę