wczoraj przeżyłem delikatny szok. moja córka ma 5 lat. przezornie zapytałem czy przypadkiem nie czyta mojego bloga. w szczególności ostatniego snu. nie czyta. dostałem od niej obrazek który narysowała w przedszkolu. zapytałem czy wszyscy rysowali to co ona. znów zaprzeczenie. na obrazku był PAJĄK!!! z kolcem, który jak wyjaśniła mi córka, pająk wbija w NOGĘ i wtedy człowiek umiera. sprawdziłem dziś rano, czy przypadkiem mi się to nie śniło… ale nie, rysunek leży na szafce. wiem, wiem, wiem… to mógł być zwykły przypadek… ale ja w takie przypadki nie wierzę..