Pociąg i serwer???

Dostałem zlecenie na zabranie usług hostingu od innej firmy, która bezprawnie przetrzymywała domenę i stronę. Nie miałem pomysłu, jak się tam włamać. Razem z kolegą doszliśmy do wniosku, że musimy to zrobić, wysadzając w powietrze POCIĄG(!??!?!). Pociąg był jakoś powiązany z serwerem. Jechał szybko, wskoczyliśmy do środka i podłożyliśmy ładunki. Gdy pociąg wybuchł, jednocześnie zniknęły zabezpieczenia serwera. Maszynista był poturbowany i przez to, jednocześnie, administrator nie wiedział, co się dzieje. Weszliśmy na serwer, szukając, w którym miejscu leży domena i strona. Gdy maszynista dochodził do siebie, administrator zaczął nas wykrywać. Jakby to była jedna osoba. Ruszył pociągiem i w tym samym momencie serwer mnie wylogował. Coś chyba jednak zostało w pociągu, jakieś nasze narzędzia lub ładunki, bo mogłem zalogować się do serwera przy użyciu swojego hasła (jakiś backdoor). Zabrałem bez problemu wszystko co chciałem, a domena trafiła do wirtualnych rąk prawowitego właściciela. Bardzo, bardzo dziwny sen.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *