piękny sen, choc kiepskawo zakończony. śniło mi się ufo. w realnym świecie gdy wychodzę z psem wieczorem na spacer, zawsze zadzieram głowę do gwiazd… i czekam…. we śnie było tak samo… tyle, że coś zobaczyłem. przepiękny statek pozaziemski… mienił się kolorami jak płyta CD wystawiona pod słońce. niestety coś wniknęło we mnie z tego statku.. i wtedy się obudziłem troszkę przerażony…